Klub PZK SP6PCB
  Informacje sportowe i Dx-owe
  Brzeskie migawki
  Galerie zdjęć SP6PCB
  Klub - historia i dzień dzisiejszy
   
 
Nowa "świecka" tradycja - Pożegnanie Lata
Brzeg wczoraj i dziś
Pisali o Nas POWÓDŹ 1997
Linki - nasza historia

Byli z wizytą w Brzeg

Pisali o Nas POWÓDŹ 1997

10 rocznica powodzi - Krótkofalowcy cz.1      
05.07.2007.

Tydzień między środą 9 lipca 1997 , kiedy rozpoczęliśmy z Brzeskiego Klubu Łączności  SP6PCB pełniącego rolę Rejownowego Sztabu Ratownictwa PL-CB RADIO 24 godzinny dyżur a środą 16 lipca 1997, zlał się w jeden bardzo długi i wyczerpujący "dzień". Straciliśmy poczucie, że czas płynie. Brzeski Klub Łączności SP6PCB - Rejonowy Sztab Ratownictwa PL-CB RADIO skupiający zarówno sibistów jak i krótkofalowców okazał się przede wszystkim klubem zrzeszającym ludzi gotowych do niesienia pomocy innym. Wszyscy uczestniczyli w akcji całkowicie dobrowolnie, uznając pomoc potrzebującym za swój obowiązek.

Kiedy przerwana zostaje łączność telefoniczna, a z braku prądu nie działają radiolinie i radiostacje profesjonalnych służb, to właśnie my jesteśmy w stanie zapewnić łączność. Sprzęt jakim dysponujemy jest nowoczesny, dobrze utrzymany, łatwo można go zasilać z akumulatorów, swoim zakresem zazwyczaj obejmuje także pasma służb profesjonalnych, jest lekki, niewielkich rozmiarów. Stanowimy więc, mimo iż nieprofesjonalną, ale bardzo sprawną służbę szybkiego przekazu informacji. Niepokojące informacje o sytuacji na terenie Opolszczyzny docierały do nas z różnych stron: Głuchołazy, Nysa, Kędzierzyn - Kożle. Zwłaszcza w tym ostatnim sytuacja była tragiczna. Miasto zostało przez powód? kompletnie zaskoczone, w krótkim czasie było pozbawione prądu i odcięte od świata zewnętrznego. Informacje o sytuacji w tych miastach przekazywali do sztabu sibiści i krótkofalowcy. Przy sztabie wojewódzkim uruchomiona została działająca non-stop stacja, koordynująca nasze działania. Zaniepokojeni tymi wydarzeniami podjęliśmy decyzję o uruchomieniu stacji Sztabu Ratownictwa, która pracowała na kanale 9 - ratunkowym z wywołaniem "Sztab Ratownictwa PL-CB RADIO" oraz na częstotliwościach: 145,575 MHz, 145,750 MHz (SR6F) pod znakiem klubowym SP6PCB. Dyżur trwał już na 24 godziny przed przewidywanym zagrożeniem dla Brzegu. W klubie dyżurowali: SP6WZC Michał, SP6HLA Bogusław, SQ6ACI Stanisław , SQ6ACG Magdalena, SQ6ANH Krzysztof, SQ6CYJ Agnieszka, SQ6GIY Agnieszka. Część kolegów SP6CLF Stanisław, SP6OPY Zygmunt, SP6EIY Stanisław pełniła dyżur także z domu. Ponieważ w pomieszczeniu klubu nie posiadamy telefonu, łączność telefoniczną zapewnili nam Ryszard Smoczkiewicz i SP6EIY, którzy mieszkają w tym samym budynku, w którym mieści się klub.

Zaczerpnięto z:  Panorama Powiatu Brzeskiego - Brzeg, Grodków, Lewin Brzeski, Lubsza, Olszanka, Skarbimierz - najlepsza gazeta powiatu brzeskiego - 10 rocznica powodzi - Krótkofalowcy cz.1

Powódż 1997  pisali o akcji w Brzegu

Pod znakiem klubowym SP6PCB trwał dyżur już na 24 godziny przed przewidywanym zagrożeniem Brzegu. W klubie dyżurowali: Michał SP6WZC, Bogusław SP6XLA, Stanisław SQ6ACI, Magdalena SQ6ACC, Krzysztof SQ6ANH, Agnieszka SO6CYJ, Agnieszka SQfiCilY. Niektórzy koledzy: Stanisław SP6CLF, Zygmunt SP6OPY, Stanisław SP6EIY - pełnili" dyżur także z domu. Ponieważ w pomieszczeniu klubu nie mamy telefonu, łącznos'ć telefoniczną zapewnili nam Ryszard Smoczkiewicz i Staszek SP6ElY, którzy mieszkają w tym samym budynku, w którym mieści się klub.

Za zgodą Komendanta jednostki Straży Pożarnej uruchomiliśmy tam własne radio CB, dzięki któremu mieliśmy stałą łączność ze służbami profesjonalnymi. I, co należy podkreślić, była to bardzo dobra współpraca. Łączność z miejskim i rejonowym sztabem przeciwpowodziowym utrzymywaliśmy dzięki koledze klubowemu SQ6GIJ, a równocześnie pracownikowi Urzędu Miejskiego, który zaledwie miesiąc wcześniej zdał egzamin, a pod koniec czerwca uzyskał zezwolenie. W akcji brali także udział inni "świeżo upieczeni" krótkofalowcy: Jacek SQ6GIG, który pełnił w swoim domu 24-godzinny dyżur na kanale 9 ratunkowym CB, zbierając i przekazując nam informacje; Zygmunt 5Q6GIR oraz ,last but not least, SQ6GIY Agnieszka. Wszyscy oni mogli sprawdzić swoje nowo nabyte umiejętności radiooperatorskie.

Dzięki dobrym antenom i radiostacji pomogliśmy Studiu pod Ratuszową Wieżą utrzymać łączność z macierzystym Polskim Radiem Opole, gdy zawiodła radiolinia i telefony. Na częstotliwości służbowej zarówno reporterzy Radia Opole, jak i my przekazywaliśmy informacje na temat sytuacji w Brzegu i najbardziej zagrożonych gminach na prawym brzegu Odry: Lubszy i Popielowa. Przekazywaliśmy komunikaty dla mieszkańców zalanych terenów, gdyż wiedzieliśmy, że słuchają Radia Opole i jest to jedyna droga, jaką możemy podać informacje na temat grożącego im niebezpieczeństwa.

Ważną rolę w akcji odegrał Tomasz SQ6ACM, który podjął decyzję o udaniu się do odciętego od świata Lewina Brzeskiego. 9 lipca Konrad zawiózł go samochodem do Lewina na przejazd kolejowy i z tego miejsca Tomek, jadąc przez zalane ulice na "łyżce" FADROM-y razem ze sprzętem, dotarł do Rynku. Uruchomił za zgodą Burmistrza Lewina radiostację w Ratuszu. Dzięki jego poświęceniu Lewin Brzeski miał łączność zarówno ze Sztabem Wojewódzkim w Opolu, jak i Brzeskim Sztabem Rejonowym.

11 lipca, prywatnym samolotem, znajomy Andrzeja SQ6ACH latał nad zalanymi terenami. Przekazał nam wiele cennych informacji z tego obszaru.

W istotny sposób do poszerzenia naszej wiedzy na temat sytuacji w gminach przyczyniły się też relacje Jurka SP6SOX, który w piątek 11 lipca płynął PTS-em do wsi Błota, i w czasie całego pobytu na zalanych terenach, przedłużonego nieoczekiwaną awarią PTS-a, do soboty zdawał nam relacje do klubu.

12 lipca, w sobotę, Andrzej SQ6ACF, Tomek SQ6ACM, Czarek SQ6CXQ oraz jeden z biorących udział z nami w akcji CB-stów - Piotr - pływali wojskowymi PTS-am i po zalanych terenach. Pozwoliło to utrzymać kontakt z nie posiadającymi łącznościamfibiami. Dzięki nim odnaleziono dwie wcześniej zaginione amfibie, których wojsko nie było w stanie zlokalizować, niemając z nimi łączności. Uległy one uszkodzeniu, a ich załoga oczekiwała pomocy. PTS-y dostarczały na zalane tereny, do odciętych ludzi: żywność, leki, środki czystości, środki opatrunkowe, koce i wodę pitną.

Kiedy urwał się kontakt z prawym brze giem i odciętymi miejscowościami, w naszym sztabie pojawiali się ludzie, szukający jakichkolwiek informacji o najbliższych. Przekazywaliśmy do Radia Opole komunikaty od rodzin. Zbieraliśmy także informacje o kierunkach ewakuacji ludności z zalanych terenów, możliwości dojazdu. Na bieżąco zbieraliśmy także wiadomości o przejezdności dróg na terenie naszego województwa oraz województwa wrocławskiego.

W niedzielę 13 lipca odebraliśmy komunikat o stabilizowaniu się zarówno poziomu Odry, jak i sytuacji na zalanych terenach. Mimo lo dyżury trwały nadal. Przekaz y w a I i ś m y informacje o punktach, w których zbierano dary dla powodzian, oraz gdzie i jaką pomoc można uzyskać. Na prośbę Sztabu Wojewódzkiego do Lubszy PTS-em dotarli Konrad SQ6GIT oraz dwóch sibistów: Piotr i Tomek, którzy zapewnili na dwie doby stałą łączność odciętej wsi ze Sztabem Wojewódzkim i Rejonowym. Dyżury w klubie trwały do godziny

15.00 w środę 16 lipca. Ostatnią przekazaną przez nas do Sztabu w Opolu informacją było powiadomienie o zakończeniu działania i podziękowanie za współpracę Koleżankom i Kolegom z Opola.

 

 
» Strona główna
Copyright © 2024 SP6PCB